25 listopada obchodzimy Światowy Dzień Pluszowego Misia. Już od XIX wieku miś jest jedną z najpopularniejszych zabawek w Europie. Każdy z nas posiadał bądź posiada swego ulubionego pluszaka- dużego, małego, kolorowego, burego, smutnego, wesołego, mięciutkiego, puchatego,z szorstkim futerkiem, z kokardką na główce, z łatką na brzuszkach, w kubraczku, sukieneczce lub w stylowych spodniach... Ta zabawka nieodłącznie kojarzona jest z czasem beztroskiego dzieciństwa. W swym życiu wiele razy bywa powiernikiem najskrytszych tajemnic, kumplem do zabawy, kompanem podróży, antidotum na nocne koszmary, czy też milczącym, łagodnym obserwatorem naszego życia.

Mimo coraz nowocześniejszych i coraz bardziej atrakcyjnych zabawek, moda na misie nie przemija, bo "czy to jutro, czy to dziś - wszystkim jest potrzebny Miś!". Dlatego dzieci ze Szkoły Podstawowej w Biedaszkach z wielką ochotą włączyły się w obchody tego sympatycznego święta. Uczniowie klasy drugiej podczas zajęć bibliotecznych wysłuchali opowiadania pt. "Przeprowadzka Tygryska” z serii ,,Kubuś Puchatek i przyjaciele”, by następnie, pod czujnym okiem pani Doroty Rozbickiej, rozprawiać o wartości przyjaźni w życiu człowieka. Po wysiłku umysłowym przyszedł czas na zabawy ruchowe przy muzyce z płyty "Zabawy z Kubusiem Puchatkiem'' i zajęcia plastyczne "Plastelinowy Kubuś Puchatek''.

W świetlicy dzieci młodszych również nie zabrakło atrakcji. Każde dziecko miało możliwość przedstawienia kolegom swojego przyjaciela i zaprezentowania jego historii oraz wzięcia udziału w świetlicowym quizie "Co wiem o misiach?''. Na zakończenie zajęć do konkursu stanęli... bohaterowie dnia. Spośród przyniesionych zabawek jury wyłoniło: największego i najmniejszego, najstarszego i najmłodszego, przybyłego zza granicy i otrzymanego w spadku, z najweselszą i najsympatyczniejszą mordką, a także z oryginalnym i bardziej pospolitym imieniem misia. Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymali zasłużone nagrody - serdeczny, przyjacielski uścisk łapki, całuska w bardziej wytarte uszko i wyznanie "jesteś mi bardzo potrzebny''.