„Hokus-pokus, czary – mary, niech się spełnią andrzejkowe czary” – takim okrzykiem uczniowie klas 0-III Szkoły Podstawowej w Nakomiadach rozpoczęli andrzejkową zabawę, która odbyła się 29 listopada.

Tego dnia na korytarzu szkolnym zapanował magiczny klimat, a to za sprawą wróżb, które miały ukazać przyszłość naszych uczniów. Tradycyjnie spotkanie rozpoczęło się od rzutu jednogroszówkami do miski z wodą. Nie zabrakło losowania imienia przyszłej wybranki lub wybranka. Podczas zabaw z chustą animacyjną uczniowie poznali znaczenia wylosowanego koloru. Dowiedzieli się również, jaki zawód jest im pisany. Mieli okazję także wziąć udział w najpopularniejszej wróżbie andrzejkowej, czyli w laniu wosku. Przy specjalnie przygotowanym stoisku czekała na nich pani Justyna Gregorczyk, która jak prawdziwa czarodziejka, zaopatrzona w świecę i duży klucz, przepowiadała przyszłość.

Najwięcej emocji przyniósł jednak taniec z balonikami. Uczniowie musieli przebić kolorowe balony, aby dowiedzieć się, jakie niespodzianki przygotował im los. Atmosfera tajemniczości przełamywana była wesołymi zabawami ruchowymi i tańcami. Ostatnią, najprzyjemniejszą przepowiednią był cukierek z wróżbą. Oprócz słodkich doznań, każdy uczestnik otrzymał pozytywną wskazówkę na przyszłość.

Koniec spotkania był również emocjonujący, ponieważ nastąpiło ogłoszenie wyników na najciekawsze andrzejkowe przebranie. Pierwsze miejsce przypadło Mai Ostrowskiej – klasa 1 oraz Szymonowi Jagielskiemu – grupa przedszkolna. Zwycięzcy otrzymali dyplomy i upominki.

Organizatorami zabawy były panie: Katarzyna Łopacka oraz Elżbieta Mackiewicz, które na pożegnanie przypomniały dzieciom, że andrzejkowe wróżby należy traktować z przymrużeniem oka, ponieważ nikt tak naprawdę nie zna przyszłości.