Rodzina- tu wszystko się zaczyna - to tytuł projektu edukacyjnego, którego realizacji podjęli się uczniowie klasy II b wraz z wychowawczynią - Tamarą Furką.
Pięknego popołudnia, 13 czerwca, o godz. 16.00 w sali lustrzanej gimnazjum rozpoczęła się uroczystość, na którą zostali zaproszeni rodzice, dziadkowie, dyrekcja i nauczyciele.
Młodzież pod kierunkiem wychowawczyni przygotowała montaż, na który składały się: wyjaśnienie pojęcia rodzina, historyczny rys ukazujący obraz rodziny w różnych dziełach prozatorskich na tle epok, prezentacja multimedialna- Rodzina w malarstwie, liryczne refleksje w wykonaniu uczniów dotyczące relacji w rodzinie, multimedialny album klasy IIb- Wczoraj i dziś, wokalne popisy dziewcząt w piosenkach dotyczących tematu, kabaretowe ujęcie pewnej wywiadówki i podziękowania rodzicom za ich trud włożony w wychowanie swoich pociech.

Uczniowie stanęli na wysokosci zadania.Występ był wzruszający- niejednemu rodzicowi, ale też i dziecku zakręciła się łza w oku. Uzupełnieniem były piękne i mądre słowa św.Jana Pawła II: "Rodzina (...) jest nie tylko wspólnotą, jest także komunią osób, co oznacza, że każdy uczestniczy w człowieczeństwie każdego: mąż i żona, rodzice i dzieci, dzieci i rodzice.(...)Zdrowa rodzina jest więc najpewniejszą gwarancją pogodnego życia małżonków i największym darem, jaki mogą ofiarować swoim dzieciom."

Zapewne każdy rodzic mógłby powiedzieć swojemu dziecku, że...

Miłością jest...

Miłością jest... przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi
słowami utulić ciebie płaczącego wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć.

Miłością jest... malowanie różowego olbrzyma bez rąk i z jednym okiem,
mającego na sercu wypisane słowa: "Moja mama jest najlepsza".

Miłością jest... czytanie tej samej bajki piąty raz, bez pominięcia
najdrobniejszego jej szczegółu.

Miłością jest... ostatni, klejący się cukierek, oblepiony kurzem i sierścią psa,
niezjedzony, trzymany dla mnie w kieszonce.

Miłością jest... zdobywanie nowych umiejętności, które kiedyś
przydadzą się nam, abyśmy umieli pomóc tobie w dorastaniu.

Miłością jest... przesłodzona herbata i rozmoczone w niej ciasteczko
pozostawione w dniu moich urodzin o 6.30 rano przy naszym łóżku.

Miłością jest... powiedzieć czasem stanowczo: "Nie", nawet jeśli:
"Wszyscy to robią".

Miłością jest... zgoda na twoje odejście, kiedy otwierasz drzwi
i wyruszasz w świat; zgoda przeżywana z ciężkim sercem, ale też
z modlitwą w mojej duszy i uśmiechem na twarzy.

Miłością jest... umiejętność dzielenia wiary, która jest zapewnieniem,
że ty, teraz jeszcze dziecko, powstrzymujesz od decyzji potem możesz rozjaśnić naszą przyszłość. (Marion Stroud)